W tym artykule chciałbym przedstawić linię, która została wprowadzona w związku z całkowitym zamknięciem linii tramwajowej w Jeleniej Górze (choć początkowo jeździła równolegle z wygaszanymi składami tramwajowymi), a dziś – po nieznacznych korektach – jest jedną z najbardziej obleganych w mieście. Chodzi o „szóstkę”.
Linia została uruchomiona w kwietniu 1969 roku – tuż przed zamknięciem linii tramwajowej. W związku z powyższym jeździła identyczną trasą – od dworca kolejowego w Jeleniej Górze ulicami 1 Maja, Wojska Polskiego, Armii Czerwonej (dziś Armii Krajowej), 22 lipca (dziś marsz. Piłsudskiego), Plac Bieruta (dziś Plac Niepodległości) i Wolności, dalej cieplicką ulicą 1 Maja (dziś jeleniogórska Wolności) do pętli przy Aptece Piastowskiej (dziś Apteka „Pod Koroną”) u zbiegu ulic 1 Maja, Placu Piastowskiego i Szymanowskiego (dziś jeleniogórska ulica PCK). Zanim tramwaje zostały całkowicie zlikwidowane, wozy silnikowe – prawdopodobnie jeżdżące bez doczep – wspomagały dwa autobusy właśnie linii 6.
Ponieważ tą samą trasą co „szóstka” jeździły linie 4, 5 i 9, od 01 listopada 1969 zdecydowano, że linia 6 będzie kursować tylko w godzinach szczytu. Szybko to się jednak zmieniło – okazało się bowiem, że ruch między Jelenią Górą i Cieplicami jest tak duży, że „czwórka”, „piątka” i „dziewiątka” nie dawały rady i już w lipcu 1970 roku zdecydowano, że „szóstka” będzie jeździć w godzinach 05:00 – 20:00.
Na trasie Dworzec Główny – Cieplice Apteka „Pod Koroną” linia 6 jeździła do około 1975 roku. Wówczas postanowiono zmienić jej trasę. Autobus przestał jeździć do Dworca oraz przez ulicę Wojska Polskiego. Trasę zaczynał na Chłopskiej (dawna pętla „dwójki”), potem jechał przez Wincentego Pola, Drzymały (powrót przez Flisaków i Złotniczą), Osiedle Robotnicze, Podwale, Plac Stalingradu (dziś Plac kard. Wyszyńskiego), Plac Bieruta, Wolności i cieplicką ulicą 1 Maja do Apteki „Pod Koroną”. Po przyłączeniu w 1976 roku Cieplic do Jeleniej Góry linia stała się całkowicie miejską.
Trasa ta utrzymała się do lat 80-tych, gdy to z niewiadomych przyczyn „szóstka” zniknęła. Wróciła w 1991 roku i choć ogólny zarys połączenia Jelenia Góra – Cieplice pozostał, trasa po raz kolejny się zmieniła. Zabobrze rozrosło się do tego stopnia, że utworzona niedługo po pierwszej „szóstce” „siódemka” nie dawała już rady, a ponadto brakowało połączenia Zabobrza z rejonem Urzędu Miejskiego na Wojska Polskiego oraz rejonem Parku Zdrojowego w Cieplicach. Nowa „szóstka” zaczynała trasę na Kiepury, potem jechała przez Konstytucji 3 Maja (dziś Aleja Jana Pawła II), Różyckiego, Traktorową, Złotniczą, Wincentego Pola (most nad liniami kolejowymi w kierunku Żagania, Harrachova i Goerlitz), Wojska Polskiego i Wolności na Osiedle XX-lecia w Cieplicach. Zatem w stosunku do starej „szóstki” została obustronnie wydłużona. I szybko okazało się, że na tej linii „solówki” sprawdzają się co najwyżej w weekendy, więc szybko zaroiło się tam od Ikarusów 280, choć byłem świadkiem sytuacji, gdy którejś soboty – zaraz po zakupie przez MZK Autosanów H6-10 – jednego z nich planista wysłał właśnie na „szóstkę”… Mieszkańcy Jeleniej Góry, znając napełnienia autobusów na tej linii, zapewne mnie w tym momencie wyśmieją. Ja też bym tak zrobił, gdyby nie to, że widziałem na własne oczy „Melona” na „szóstce”…
W 1995 roku zmieniono przebieg linii przez Zabobrze – z pętli na Kiepury skierowano ją dookoła tej ulicy (do tej pory kursowała na skróty) i Sygietyńskiego. Dalsza trasa nie uległa zmianie. Zaś w 1997 roku „szóstka” jako jedna z pierwszych linii w Jeleniej Górze została obsłużona autobusem niskopodłogowym – był to jeden z pięciu dostarczonych wówczas autobusów Volvo B10BLE. Od tego momentu kursy wykonywane tego typu pojazdami były oznaczane w rozkładach przystankowych. W 2000 roku na „szóstce” jako jednej z pierwszych pojawiły się autobusy Volvo B10BLE 6×2, które zaczęły wypierać najstarsze Ikarusy. Ponieważ i te autobusy miały obniżoną podłogę w przednich i środkowych drzwiach, ilość kursów oznaczanych jako „obsługiwane autobusem niskopodłogowym” zwiększyła się. W tym samym roku utworzony został szczytowy dubel „szóstki” – linia 26, która od linii podstawowej różniła się tylko przebiegiem przez Bacewicz i Ogińskiego zamiast Aleją Jana Pawła II i Różyckiego.
Trasa z 1995 roku utrzymała się do 31 maja 2016 roku. Od 01 czerwca – podobnie jak w przypadku „czwórki” – historia zatoczyła koło. „Szóstka” wróciła na dworzec główny w Jeleniej Górze. W tym jednak przypadku trasa nie została skrócona, tylko jadąc z Zabobrza po zjeździe z wiaduktu w ciągu Wincentego Pola autobus skręcał na ulicę 1 Maja w kierunku Dworca, po czym wracał na trasę na tym samym skrzyżowaniu skręcając na Wojska Polskiego. Mało tego, kursy „szóstki” są skomunikowane z „czwórką” na Osiedlu XX-lecia i to w obu kierunkach. W następnych latach została uruchomiona położona nieco za rzeczonym osiedlem pętla „Podgórzyńska”. „Szóstka” i „Czwórka” obecnie kończą swoje trasy właśnie tam, ale ze względu na ulokowanie właściwie na rogatkach miasta, jakikolwiek ruch jest tam tylko w trakcie wymiany pasażerów między autobusami linii 4 i 6.
„Szóstka” na dziś jeździ trasą następującą:
KIEPURY – Sygietyńskiego – Aleja Jana Pawła II – Różyckiego – Traktorowa – Złotnicza – Wincentego Pola – 1 Maja (pętla Dworzec Główny PKP) – Wojska Polskiego – Wolności – PODGÓRZYŃSKA.
Nadal konieczna jest obsługa taborem co najmniej wielkopojemnym, co w obliczu wycofywania autobusów Volvo B10BLE 6×2 i posiadaniem w pełnej gotowości jedynie czterech przegubowców i jednego trójosiowca MAN Lion’s City powoduje albo konieczność zwiększania ilości brygad obsługiwanych autobusem „solo” (te w godzinach szczytu są zapchane do granic możliwości), albo konieczność zakupu kolejnych autobusów przegubowych.
Póki co nie ma planów zmiany trasy linii 6. Ona spełnia swoje zadanie na tym przebiegu, jaki teraz ma.
